Idealny załadunek – rozładunek w linii okleinowania formatek

Zaletą systemu rozładunkowego formatek do okleiniarki jest wysoka elastyczność użytkowania, z maksymalną niezawodnością, którą zapewnia prosty i wytrzymały mechanizm podnoszący oraz przesuwanie formatek na kołach z termoplastu. Przed kilku laty Leonard Braun, właściciel firmy PPHU MEBLOHAND z Jankowych k. Kępna (Wielkopolska), poszerzył handlowy profil firmy o produkcję mebli twardych. Wytwarzane są meble skrzyniowe z płyty wiórowej, […]

Zaletą systemu rozładunkowego formatek do okleiniarki jest wysoka elastyczność użytkowania, z maksymalną niezawodnością, którą zapewnia prosty i wytrzymały mechanizm podnoszący oraz przesuwanie formatek na kołach z termoplastu.

Przed kilku laty Leonard Braun, właściciel firmy PPHU MEBLOHAND z Jankowych k. Kępna (Wielkopolska), poszerzył handlowy profil firmy o produkcję mebli twardych. Wytwarzane są meble skrzyniowe z płyty wiórowej, oklejonej. Najpierw w jednej hali, potem w drugiej, a teraz cała produkcja przenoszona jest do dużej hali, o bardzo nowoczesnym kształcie, w której zmechanizowane są nie tylko procesy technologiczne, ale i w dużej części zautomatyzowane są procesy przenoszenia płyt i formatek meblowych, a następnie ich podawania do obróbki i odbioru za maszynami, żeby maksymalnie wyeliminować z tego typu czynności pracowników.
W kępińskim zagłębiu meblowym, zmagającym się z niedoborem pracowników, szczególnie do prostych czynności podawczo odbiorczych, ich zastępowanie rozwiązaniami eliminującymi przenoszenie komponentów czy półproduktów jest niezwykle istotne.
Okazuje się, że nie tylko dla pracodawców, ale również dla… Zakładu Ubezpieczeń Społecz-nych! Trochę mnie zdziwiło logo tej instytucji widniejące na maszynie w hali Meblohandu, więc towarzysząca mi Magdalena Sułot pośpieszyła z wyjaśnieniem, że system rozładunkowy płyt AXEL 2X, włoskiej firmy Neomec, został zakupiony w ramach projektu „Polepszenie warunków pracy pracownika”, finansowanego przez ZUS, który rozumie, że zapewnienie wygodniej-szych warunków pracy odciąża tę instytucję od pokrywania kosztów zwolnień lekarskich czy wcześniejszych świadczeń rentowych.

Podajnik wyręcza pracowników

Pomysł skorzystania z rozwiązania, spełniającego cel projektu, podsunęli podkępińskiej firmie doradcy ITA z Krzów Dużych, od około 10 lat współpracujący z Meblohandem. Dostarczając różnego typu maszyny do obróbki płyt, w tym także okleiniarki, na tyle dobrze poznali charakter i problemy producenta mebli skrzyniowych, że zaproponowali zastosowanie w linii okleinowania obrzeży formatek systemu załadowczo-rozładunkowego AXEL 2X. Składa się on z podajnika do rozładunku paneli typu suwnica, z dwoma stanowiskami rozładunku.
– W naszej firmie ten system załadunku i wyładunku formatek wykorzystaliśmy w linii okleinowania krawędzi formatek – mówi Magdalena Sułot, asystentka właściciela. – Pracownik przywozi wózkiem widłowym paletę formatek, które są już pocięte na innym stanowisku, i stawia ją na przenośniku rolko-wym, spoczywającym na podłodze. Przedtem pracownicy musieli każdą formatkę wziąć do ręki i przenieść ją na stół podawczy okleiniarki. Po drugiej stronie maszyny druga część ob-sługi odbierała formatki i układała na palecie. Teraz każda formatka jest z palety podejmowana przez pneumatyczny podnośnik, który kładzie ją na przenośnik rolkowy, przesuwający element na stół dwustronnej okleiniarki. Po oklejeniu obrzeżem, w zależności od programu, z jednej strony czy dwustronnie, trafiają one naprzemiennie na jeden z dwóch stołów. Maszyna czeka aż zaprogramowana ilość elementów będzie oklejona i położona na buforze. Wtedy podciśnieniowa suwnica zabiera je i układa równo na paletę, tworząc stos o wysokości do 1500 mm. Po zapełnieniu, rusza kolejny przenośnik rolkowy, wywożący elementy na kolejne stanowisko, do realizacji kolejnych operacji technologicznych. W tym czasie linia realizuje już kolejne zlecenie, przyklejając obrzeże już na inne elementy. W tym układzie zaledwie dwóch pracowników nadzoruje stanowiska załadunku i wyładunku, nie dotykając nawet na moment obrabianych elementów. Cały układ jest zresztą otoczony ogrodzeniem obwodowym, czyli w pełni bezpieczny. Wszystko ze sobą doskonale współpracuje, zgodnie z zapisanym programem obróbki. Pracownicy dbają jedynie dowiezienie elementów do obróbki i palet na stanowisko rozładunku. Nie schylają się co chwilę, nie chwytają elementów, czyli nie męczą się i nie rujnują układu kostnego.

Wysoka elastyczność użytkowania

– Automatyczne urządzenie mostowe, z dwiema sterowanymi osiami, doskonale nadaje się do przenoszenia takich produktów, jak panele, arkusze, elementy meblowe – mówi doradca ITA. – Może być wyposażone w różne uchwyty, w zależności od przenoszonego produktu. Jego działanie jest w pełni automatyczne – od pobierania i deponowania z jednej lub więcej stacji źródłowych, do jednej lub więcej stacji docelowych, zgodnie z wymaganą logiką działania. AXEL 2X nadaje się do stosowania na liniach produkcyjnych jako ładowarka panelowa lub wyładowcza i służy jako automatyczny magazyn. Urządzenie może być również stosowane podczas sortowania różnych produktów, do dalszej obróbki na różnych maszynach, albo do podawania elementów w linii klejenia.
Zaletą tego rozwiązania jest wysoka elastyczność użytkowania, z maksymalną niezawodnością. Zapewnia to prosty i wytrzymały mechanizm podnoszący oraz przesuwanie formatek na kołach z termoplastu. Rozwiązanie jest wyposażone w system unikania kolizji, a jego konserwacja jest zredukowana do minimum. Maksymalna jest za to dbałość o bezpieczeństwo operatora.

16 przyssawek w dwóch rzędach

Podajnik jest przystosowany do manewrowania panelami o szerokości od 400 do 1200 mm i o długości od 400 do 2200 mm oraz grubości od 16 do 25 mm. Maksymalny podnoszony ciężar może wynosić 50 kg, a wysokość stosu od podłogi nie powinna przekraczać 1750 mm.
Podajnik ładujący ma belkę o długości 5000 mm, korpus chwytający z przyssawkami, system chwytający z dwoma rzędami 16 przyssawek o średnicy 60 mm każda, regulowanymi ręcznie, instalację próżniową z układem Venturi. Konstrukcja suwnicy wykonana jest z profili rurowych, osie napędzane są i kontrolowane za pomocą enkoderów, a napędy sterowane za pomocą falowników. Pionowy przesuw realizowany jest za pomocą paska płaskiego, a ruch osi poziomych – za pomocą paska zębatego.
Przenośniki załadowcze wyposażono w proste rolki pokryte PVC. Wzdłuż nich znajduje się ogrodzenie obwodowe o wysokości 2000 mm, z barierą optyczną zabezpieczającą strefę pracy.
Funkcjonowanie systemu załadunkowe-go to w praktyce ustawienie stosu paneli na środku przenośnika, aktywacja bariery zabezpieczającej, wybór linii, na którą będą trafiały elementy meblowe, a po uruchomieniu linii na-stępuje rozpoczęcie automatycznego załadunku i zatrzymanie automatycznego załadunku po pobraniu wszystkich elementów ze stosu.
Przenośnik rozładowujący wykonany jest ze stali i profili aluminiowych, rolek o średni-cy 60 mm, pokrytych PVC, w rozstawie 150 mm, napędzanych przez motoreduktory, sterowane falownikami. Do pracy systemu potrzebna jest moc zainstalowana rzędu 15 kW oraz instalacja sprężonego powietrza, bo potrzeba go około 400 nl/min.

Nawet 7-8 cykli/min

Podczas minuty podajnik jest w stanie zrealizować 7-8 cykli, jeśli stos paneli zostanie ustawiony blisko przenośnika. Większe oddalenie zmniejsza częstotliwość załadunku, podobnie jak i rozładunku. – Z tej maszyny jesteśmy bardzo zadowoleni, a tempo pracy podajnika jest na tyle zachęcające, że bierzemy pod uwagę instalację podobnych systemów rozładunkowo-podawczych współpracujących z innymi maszynami – mówi Magdalena Sułot. – Natomiast dla zwiększenia wydajności w procesie okleinowania, planujemy zakup okleiniarki czterostronnej. Bardzo do-brze nam się układa wieloletnia już współpraca z firmą ITA, więc przy jej współpracy będziemy inwestować w kolejne systemy załadunku i rozładunku, eliminujące pracę ręczną. Planujemy bowiem większą automatyzację produkcji. Prze-konaliśmy się, że warto w nią inwestować. Na lokalnym rynku trudno jest o pracowników, więc my też zatrudniamy obcokrajowców.

Znaczna poprawa wydajności

Meblohand zdecydował się na zakup AXEL 2X, bo chciał wyeliminować wysiłek pracowników. Maszyna jest niezawodna, a pracownik ma prawo się zmęczyć i przy większych elementach pracuje wolniej niż maszyna. – Mamy teraz dwóch pracowników przy linii do okleinowania, a bez tego urządzenia musiałoby pracować od czterech do sześciu pracowników – dwóch, trzech przy podawaniu elementów i dwóch, trzech do odbierania elementów –wylicza Magdalena Sułot. – W zależności od wielkości formatek. Aktualnie system rozładunkowy pracuje tak jak cały zakład – na jednej zmianie.  Maszyna ma zajęcie przez całą zmianę, jednak po zainstalowaniu tego systemu efektywność pracy jest dużo większa. Nastąpiła znaczna poprawa wydajności pracy. Cieszymy się, że mogliśmy skorzystać z projektu ZUS, w czym zasługa firmy ITA, która zaoferowała nam efektywne, acz stosunkowo proste urządzenie firmy Neomec.

 

TEKST I FOT.: Janusz Bekas

 

Translate »