Inwestowanie w najnowsze technologie, które pozwalają na pełną automatyzację produkcji, jest coraz powszechniejsze już nie tylko w dużych, ale także w mniejszych zakładach, które zmuszone są do eliminacji pracy ludzkiej nawet z najprostszych procesów. Specjalistą pomagającym wdrażać takie rozwiązania jest firma ITA, która niedawno dostarczyła do Fabryki Mebli Rawa kilka innowacyjnych technologii.
– Coraz większej automatyzacji produkcji potrzebują obecnie małe i średniej wielkości zakłady, i w tym segmencie widzimy bardzo duży wzrost zainteresowania oferowanymi przez nas technologiami – stwierdza Wojciech Kulis, doradca techniczny w firmie ITA. – Wynika to z braku na rynku ludzi chętnych do pracy na produkcji i wymusza w wielu fabrykach konieczność automatyzowania procesów – nawet tych najprostszych. Więc idea Przemysłu 4.0 wchodzi realnie do polskich fabryk i jest przyszłością dla rozwoju branży meblarskiej. O takie właśnie technologie, skupiające się przede wszystkim na automatyzacji procesów, postanowiła rozwinąć swój park maszyn Fabryka Mebli Rawa z województwa łódzkiego. Wśród najnowszych technologii, które stanęły w jej hali produkcyjnej i które dostarczyła firma ITA, znalazło się przelotowe, czterogłowicowe centrum wiercące Masterwood TF 600S oraz innowacyjna linia do nanoszenia podkładu na wąskie płaszczyzny elementów – Makor Gemini.
Co wyróżnia te maszyny?
Automatyczna wiertarka przelotowa
TF 600S to wysokowydajne centrum obróbcze wiertarskie przeznaczone dla producentów mebli skrzyniowych, którzy chcą połączyć wysoką wydajność z elastycznością produkcji. Umożliwia kompletną obróbkę płyty meblowej, gdyż wykonuje wiercenia na wszystkich sześciu bokach formatki, a dodatkowo pozwala na bruzdowanie za pomocą piłki pod płycinę tylną oraz frezowanie za pomocą dwóch elektrowrzecion. Maszyna posiada dwa górne zespoły wiertarskie: górny zespół piłki do nacinania, górny zespół frezarski oraz wykonujący obróbkę od dolnej strony kolejny zespół wiertarski i zespół frezarski. Łącznie operator dysponuje 35 wiertłami pionowymi oraz 12 poziomymi do wykonania praktycznie dowolnej obróbki. – Zaletą wykorzystania wiertarki CNC jest fakt, iż praca na niej znacząco skraca cykl produkcji – zaznacza Wojciech Kulis. – Dzieje się to dzięki zastosowaniu dwóch niezależnych zespołów wiertarskich, umożliwiających jednoczesną pracę przy wierceniu pionów. Zespół dolny ma za zadanie wykonanie wierceń uzupełniających typu wiercenie pod główkę śruby konfirmaty lub wiercenie przelotowe. Odbywa się to za pomocą wierteł nieprzelotowych w celu uniknięcia wyrwań i pęknięć laminatów gorszej jakości. Opisywana wiertarka CNC jest idealnym rozwiązaniem podczas wierceń elementów lakierowanych typu front meblowy. W trakcie pracy od tylnej strony należy wykonać wiercenia pod zawiasy, a górna płaszczyzna powinna nie być narażona na zarysowania, jak również przy wierceniach boczków szuflad. Praca na wiertarce numerycznej z dwoma zespołami frezującymi pozwala na niezależną obróbkę górnej i dolnej płaszczyzny, a przy zastosowaniu frezów lewych i prawych – na precyzyjne frezowanie elementów po oklejeniu bez ryzyka odrywania okleiny. Stół załadunkowy włoskiej wiertarki wyposażony jest w poduszkę powietrzną w celu eliminacji tarcia przy przesuwaniu elementu. W czasie obróbki element jest przemieszczany za pomocą podwójnych zacisków. Po zakończeniu obróbki element jest rozładowany na tylny stół odbiorczy lub może być zwrócony do operatora.
Zautomatyzowane malowanie krawędzi
Z kolei w zakresie obróbki wykańczającej najnowszym nabytkiem Fabryki Mebli Rawa jest linia UV do malowania krawędzi elementów Gemini od włoskiej firmy Makor, której przedstawicielem w Polsce jest ITA. – Jest to linia do aplikacji farby podkładowej na krawędzie formatek z MDF, szczególnie polecana dla producentów mebli kuchennych czy łazienkowych – mówi Bartosz Brzeziński, specjalista ds. sprzedaży maszyn w ITA. – Żeby malować w sztaplach, trzeba mieć duże serie elementów o tych samych wymiarach, a w Gemini nie ma tej konieczności – jest to duży atut tej maszyny. Jeżeli elementy mają ten sam profil, a różne wymiary – tak jest przy kuchniach na wymiar – to ta maszyna sprawdza się rewelacyjnie, bo nie trzeba malować każdej krawędzi po kolei, co wymaga czasu i dużego nakładu pracy ręcznej. Gemini w pełni automatyzuje ten proces, a do obsługi linii wystarczy dwóch pracowników. Po umieszczeniu formatki w linii jest ona wstępnie szlifowana. Następnie, po nałożeniu każdej warstwy podkładu (a w sumie aplikowane są trzy warstwy), ma miejsce ich utwardzenie za pomocą lamp UV. – Podkładowanie odbywa się za pomocą 100 proc. farby UV, co ogranicza emisyjność lotnych związków organicznych – podkreśla Bartosz Brzeziński. Po procesie nakładania i utwardzania podkładu następuje w Gemini proces obróbki wykańczającej formatki, czyli szlifowanie podkładu, dzięki czemu element jest od razu gotowy do umieszczenia w linii lakierniczej do wykańczania szerokich płaszczyzn. – Linię Gemini wyróżnia szybki proces malowania, bo nie ma konieczności czekania do szlifu przed położeniem następnej warstwy, jak jest to w przypadku farb poliuretanowych czy poliestrowych – podsumowuje zalety technologii Makor przedstawiciel firmy ITA. – Poza tym cała farba chodzi w obiegu zamkniętym, więc nie ma jej strat, jak przy natrysku w sztaplach. Ponadto Gemini zapewnia doskonałe krycie zarówno prostych frontów z „małą erką” R2, jak i podchwytów typu J. To daje możliwość przygotowania frontów do aplikacji farby natryskiem bez poprawek ręcznych.
Automatyczne polerowanie
Ostatnim etapem obróbki wykańczającej w Fabryce Mebli Rawa jest polerowanie elementów. I również w tym zakresie producent postawił na automatyzację procesu oraz współpracę z firmą ITA, inwestując w linię polerską Rotoplus firmy EMC. Jest to wysoce innowacyjna linia do automatycznej produkcji elementów meblowych w wysokim połysku. Element z nałożonymi warstwami lakieru trafia w pierwszej kolejności na maszynę Rotoplus LUC, która szczotkuje element i rozprowadza na powierzchni pastę polerską. W drugiej maszynie Rotoplus BRILL, za pomocą systemu obrotowych padów, polerowany jest element z użyciem wosku w celu uzyskania idealnej powierzchni. – W zależności od oczekiwanej wydajności, linia może być skomponowana z dwóch, trzech lub więcej maszyn – informuje Wojciech Kulis. – Technologia Rotoplus daje gwarancję perfekcyjnego polerowania nie tylko elementów białych, ale również kolorowych i czarnych oraz oferuje rozwiązania pozwalające uzyskać wydajność i efekt polerowania niedostępny w prostszych maszynach. Linia ta w 100 proc. automatyzuje cały proces pracy polerskiej, zastępuje pracę nawet dziesięciu pracowników i daje gwarancję powtarzalnej jakości oraz szybkości pracy. A to argumenty nie do przecenienia w czasach, kiedy nie ma chętnych do pracy na produkcji.
Redakcja: Gazeta Przemysłu Drzewnego
Tekst: Katarzyna Orlikowska